Poniedziałkowa kawka 
Do wczorajszego meczu odniósł się jeden z najbardziej doświadczonych zawodników Michał Kąkol.
" Już przed samym meczem wiedzieliśmy, że czeka Nas arcytrudne spotkanie. Zmagaliśmy się z absencjami kadrowymi, a Złoci to solidny zespół, który już kilka razy w wieloletniej rywalizacji napsuł nam krwi. Tak też było wczoraj. Mimo wielokrotnych ataków Złotkowo skutecznie broniło dostępu do bramki. Mieliśmy okazje do zdobycia gola, ale nie można ich nazwać setkami. Dopingowani wsparciem najlepszych kibiców do końca spotkania nie umieściliśmy piłki w siatce. Można by rzec, że ten remis pozostawia niedosyt, ale zmarnowana przez Złotych stuprocentowa sytuacja w doliczonym czasie gry, sprawia, że wynik meczu przyjmujemy z pokorą. Podział punktów zapewnia nam pozostanie na fotelu lidera i to napawa optymizmem. Wszystko jest w naszych nogach i głowach i w ostatnich dwóch meczach musimy udowodnić, że to Kłos zasługuje na awans do V. ligi. Już teraz zapraszam serdecznie wszystkich na ostatni mecz domowy z NKS Niepruszewo w niedzielę 16. czerwca o godz. 12.00 w Gałowie! Hej Kłos! 
"
"
Przemysław Gronek
Jakub Mikołajczak
Szymon Kapłon
Szymon Sobański
Kajetan Idkowiak
Ksawery Krzymiński
